fbpx
Yummity > Okiem dietetyka > Jak zrealizować postanowienia noworoczne?
Jak zrealizować postanowienia noworoczne?

Jak zrealizować postanowienia noworoczne?

Często słyszymy, że postanowienia noworoczne nie mają sensu i nie warto ich robić bo i tak skazane są na niepowodzenie. Nie jest to prawdą, bowiem na korzystne zmiany w życiu, zawsze jest dobry moment. Sukces w realizacji postanowień zależy nie tylko od naszej determinacji ale od tego czy dobrze się do nich przygotujemy. Czyli grunt to dobry plan. O to 3 najważniejsze tipy, które pomogą Ci zrealizować noworoczne postanowienia:

Po pierwsze nie za wiele postanowień na raz.

Najlepiej ustal jedno, ważne dla Ciebie, ale nie koniecznie najważniejsze postanowienie. Łatwiej wcielić w życie jedną zmianę, niż kilka na raz. Jeśli nałożysz na swoje barki zbyt wiele wyzwań, istnieje większe ryzyko porażki, która zniechęca. Doskonałym motywatorem do dalszych zmian, będą pierwsze sukcesy w realizacji postanowień.

Upewnij się, że postanowienie, jest na pewno Twoje.

Tylko wewnętrzna motywacja ma szansę przetrwać. Twój cel nie powinien wynikać z tego, że ktoś czegoś od Ciebie oczekuje albo inni tak robią, tylko, że naprawdę Ty tego chcesz dla siebie. Dlatego odpowiedź sobie na pytanie, dlaczego właśnie ten cel, co mi da jego wdrożenie, czy więcej skorzystam czy stracę?

Cel musi być realny i mierzalny.

Ciasta warto przygotować z dodatkiem lub na bazie mąk o niskim indeksie glikemicznym, czyli takim, po którym poziom cukru pozostaje stabilny, nie skacze, nie odczuwamy senności i co ważne nie odkłada się w przysłowiowe boczki. Przykładem mąk o niskim indeksie glikemicznym są pełnoziarniste mąki: pszenna, żytnia, gryczana, z amarantusa, quinoa, owsiana. Nie tylko mniej tuczą ale są o wiele zdrowsze, gdyż mają dużo witamin z grupy B i składników mineralnych. Jeśli potrzebujesz prostych i szybkich rozwiązań, polecamy gotową mieszankę do samodzielnego wypieku Brownie od Yummity.

Na koniec nie rób sobie wyrzutów sumienia za mały skok w bok. To, że raz na jakiś czas pójdziesz na ciastko do kawiarni, zamiast na basen, nie oznacza, że cała Twoja praca poszła na marne i nie ma sensu kontynuować. Pamiętaj, nie musisz być perfekcyjny i bądź sobie wdzięczny za każdy mały sukces.

Autor mgr inż. Monika Wodyczko dietetyk kliniczny